SUBSKRYBUJ KANAŁ I ZAZNACZ DZWONEK 🔔 https://bit.ly/2VXnfhm Jaki obraz Polski, a w szczególności Warszawy, wyłania się z filmów nakręconych w latach 90.?

Gdy słyszymy hasło polskie komedie od razu do głowy przychodzą nam kultowe produkcje jak "Miś" oraz "Kogel-Mogel". My nadaliśmy to miano aż 40 polskim filmom! Filmy polskie są nieprzeniknione i często bywają dla nas zagadką. Trzeba przyznać jednak, że w historii naszego rodzimego kina jest wiele śmiesznych filmów, które przeszły już do kanonu najlepszych polskich komedii. Są to zarówno te stare produkcje, które bawiły do łez jeszcze naszych rodziców i dziadków, jak i te nowsze, z których chętnie każdego dnia wyciągamy cytaty, żeby pośmiać się z przyjaciółmi. I choć wiadomo, że bywa różnie, istnieją takie polskie komedie, którymi możemy się szczycić, a z pewnością możemy wrzucić je do worka z napisem "dobre komedie".Zobacz także: 15 najśmieszniejszych seriali na platformie Netflix! Popłaczesz się ze śmiechuNajlepsze polskie komedieCzy powinna charakteryzować się dobra komedia większość z nas oczywiście wie. Przede wszystkim powinna bawić, ale też sprawiać, że miło ją wspominamy i gwarantować dobry humor przez dłuższy czas. I choć często sięgamy po typowo amerykańskie komedie, którymi jesteśmy zasypywani przez twórców filmowych co miesiąc, nasze rodzime podwórko filmowe również może poszczycić się wieloma dobrymi komediami. I okazuje się, że ta lista jest niemal tak długa jak zestawienie pt.: najgorsze komedie polskie. My jednak tym razem zamierzamy skupić się na tych najlepszych polskich filmach. Choć wielu z was zapewne uważa, że takie pojęcie nie istnieje, w historii naszego rodzimego kina powstało naprawdę sporo kultowych produkcji, które bawią kolejne pokolenia widzów. Nie ma nic lepszego niż humor stworzony pod nas samych. A wiadomo, że Polacy są bardzo rozrywkowym narodem i mają specyficzne poczucie humoru. Któż inny natomiast zrozumie je lepiej niż drugi Polak? Dlatego też doceniamy przede wszystkim te komedie, które są stworzone właśnie z myślą o nas. W końcu, gdy mówimy "polskie komedie" od razu na myśl przychodzą nam takie kultowe produkcje jak: "Miś", "Sami swoi", "Kogel-Mogel", czy nowsze już "Chłopaki nie płaczą".Oczywiście w naszym zestawieniu znajdziecie też komedie na wzór zachodni. Gotowi? Oto najlepsze komedie polskie wszech czasów. Zestawienie stworzyłyśmy według subiektywnej opinii. Może dodalibyście coś od siebie? Zobacz także: Najlepsze komedie romantyczne wszech czasów - widziałeś je wszystkie?Polskie komedie – najlepsze polskie komedie wszech czasów Dezerterzy (1985) Chłopaki nie płaczą (2000) Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz (1978) Czas surferów (2005) Dzień świra (2002) E=mc2 (2002) Galimatias, czyli kogel-mogel II (1989) Hallo Szpicbródka, czyli ostatni występ króla kasiarzy (1978) Jak rozpętałem II wojnę światową (1969) Kariera Nikosia Dyzmy (2002) Kiler (1997) Kingsajz (1987) Kochaj, albo rzuć (1977) Kogel-Mogel (1988) Małżeństwo z rozsądku (1966) Miś (1980) Nic śmiesznego (1995) Nie lubię poniedziałku (1971) Nie ma mocnych (1974) Pani minister tańczy (1937) Paweł i Gaweł (1938) Pieniądze to nie wszystko (2001) Piętro wyżej (1937) Piłkarski poker (1988) Poranek kojota (2001) Poszukiwany, poszukiwana (1972) Rejs (1970) Rozmowy kontrolowane (1991) Rzeczpospolita babska (1969) Sami swoi (1967) Seksmisja (1983) Skarb (1948) Sportowiec mimo woli (1939) Vabank (1981) Vinci (2004) Weekend (2010) Wesele (2004) Wyjście awaryjne (1982) Zapomniana melodia (1938) Zróbmy sobie wnuka (2003) Zobacz także: Filmy, w których zagrał Johnny Depp. TOP 11 naszych ulubionych Nie każdy aktor jest fanem produkcji, w której przyszło mu zagrać. W naszej galerii znajdziecie listę 10 aktorów i aktorek, którzy wprost nienawidzą filmów i seriali, w których wystąpili. Galeria 10 aktorów, którzy nienawidzą filmów i seriali ze swoim udziałem

Polskie filmy lat 90. mają chyba tyle samo zwolenników, co przeciwników. Zawsze warto jednak wyrobić sobie własne zdanie, dlatego przypominanie polskich filmów z tego okresu warto rozpocząć od dzieła, które – choć kontrowersyjne – jest z pewnością ważne: „Ogniem i mieczem” .
Wśród polskiej kinematografii jest kilka filmów, które zna chociaż ze słyszenia każda z nas. W latach 90. oglądałyśmy je całymi rodzinami - nie zawsze na kanapie, a czasem ukradkiem zerkając zza futryny, gdy rodzice kazali akurat wcześniej iść spać. Wiele fragmentów dialogów z tych filmów zawitało na stałe do polskich słowników i stało się tymi sentencjami, którymi rzucamy na prawo i lewo. Wiele z nich warto sobie przypomnieć - szczególnie, że podczas kwarantanny i izolacji społecznej mało kto narzeka na brak wolnego czasu! Kultowe polskie filmy lat 90. To zestawienie z pewnością nie mogłoby się obyć bez „Kilera” z 1997 roku. Film Juliusza Machulskiego to prawdziwe komediowe arcydzieło z genialną obsadą. Cezary Pazura, Katarzyna Figura, Małgorzata Kożuchowska oraz Jan Englert to tylko niektóre z plejady gwiazd, które wystąpiły w filmie. Oglądamy go co roku i co roku bawimy się przednio. Nie można też zapomnieć o filmie „Chłopaki nie płaczą” z 1999 roku w reżyserii Olafa Lubaszenki. Młody Maciej Stuhr, wspaniały Cezary Pazura oraz Anna Mucha, która wykreowała naprawdę ciekawą postać to tylko niektóre z powodów, dla których warto przypomnieć sobie (lub obejrzeć po raz pierwszy) ten film. Wśród filmów, których rodzice niektórym z pewnością nie pozwolili oglądać, a które warto nadrobić w każdym momencie, znalazły się również „Psy” Władysława Pasikowskiego z 1992 roku. Kultowa scena z Bogusławem Lindą w roli Franza Maurera (której przytaczać nie będziemy ze względów oczywistych) to jeden z tych kadrów, które zna każdy Polak. Jakie jeszcze filmy znalazły się na tej liście? Koniecznie zobacz w wideo! To też może cię zainteresować: Pozytywne filmy na kwarantannę, które na pewno poprawią ci humor Najbardziej inspirujące filmy o muzykach Najprzystojniejsi aktorzy lat 90. Do nich wzdychałyśmy 3 dekady temu Lata 90. to złota dekada dla polskiej kinematografii. To właśnie z tego okresu pochodzi najwięcej filmów, które obecnie określamy mianem kultowych. A które dzieło Wy uważacie za największy hit?. Jakie były najlepsze filmy lat 90.? Zobaczcie ranking 20 filmów, które zapisały się w historii kina: znajdziecie tu zarówno filmy akcji czy komedie romantyczne, jak i kino artystyczne. Zobaczcie też rankingi najlepszych filmów Marvela i najlepszych filmów o psychopatach. RANKING NAJLEPSZYCH FILMÓW LAT 90. Przed Wami 20 najlepszych filmów lat 90. Na liście znalazły się filmy amerykańskie, europejskie i azjatyckie z przedziału 1990 - 1999. Są tu najlepsze filmy akcji lat 90., najlepsze komedie lat 90. i najlepsze filmy artystyczne lat 90.: od "Pulp Fiction" do "Przed wschodem słońca", od "Bez przebaczenia" do "Matriksa". Liczba miejsc była oczywiście ograniczona, postanowiliśmy więc nie dublować reżyserów, co postawiło nas przed dylematami w rodzaju: "Big Lebowski" czy "Fargo"? Zobaczcie rezultat: 20 najlepszych filmów z lat 90. Filmy i seriale przyszłości. Top 100 Filmów – Ranking filmów z 1990 roku – Filmweb. Sprawdź najlepsze filmy z 1990 roku według użytkowników Filmwebu. Korzystaj z możliwości filtrowania
Najlepsza odpowiedź Nie ma. Wszystkie które wyprodukowano to były bardzo słabe produkcje jak łowca-ostatnie starcie. Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 16:17 "Abel, twój brat""Kiler""Miś""Nie lubię poniedziałku""Vabank""Seksmisja""Poszukiwany, poszukiwana""Jak rozpętałem drugą wojnę światową""Przypadek" EKSPERTremarkable odpowiedział(a) o 18:36 Moja dziewczyna [LINK]Babe świnka z klasą [LINK]Jumanji [LINK]Reggae na lodzie [LINK]Areszt domowy [LINK]Śnięty Mikolaj [LINK]Klan UrwisówA z animowanych: Mulan, Anastazja, Toy Story, Wszystkie psy idą do nieba, Zakochany kundel Uważasz, że ktoś się myli? lub
Seria „Vabank”, „Kingsajz”, ale przede wszystkim „Seksmisja” to kopalnia niezapomnianych cytatów, a jednocześnie najbardziej oryginalne wizualnie polskie komedie. Dobre polskie komedie ery III RP. Końcówka lat 80-tych to zmiany społeczno-polityczne, które nie mogły nie zostać skomentowane przez filmowców. O PORTALU Portal to codzienny serwis historyczny, setki artykułów dotyczących przede wszystkim najnowszej historii Polski, a także materiały wideo, filmy dokumentalne, archiwalne fotografie, dokumenty oraz infografiki i mapy. Więcej Polska w XX wieku VIII Festiwal Niewinni Czarodzieje Przegląd "najgorszych polskich filmów lat 90.", podczas którego będzie można obejrzeć fragmenty "Młodych wilków" czy "Operacji Samum", uzupełnionych komentarzem krytyka filmowego Kamila Śmiałkowskiego, zakończy w niedzielę VIII Festiwal Niewinni Czarodzieje. "Opowiem o różnych potknięciach i wpadkach polskiego kina lat 90. Będą to obrazy od wielkich mistrzów po debiutantów, od kina artystycznego po nieporadne próby kina popularnego. Zaprezentujemy także fragmenty tych filmów. Będzie można zobaczyć +Młode wilki+ - film zły, choć bardzo popularny, +Operację Samum+ czyli moment, kiedy Pasikowski stracił kontakt z rzeczywistością i widzami, ale też wziął się za temat, który wydaje się prawie niemożliwy do zrealizowania. Zrobienie dobrego filmu, którego kulminacyjnym momentem jest przejechanie pijanych budowlańców przez posterunek graniczny, jest bowiem raczej trudne. Chcę też pokazać fragment +Panny Nikt+, czyli pewnego nieporozumienia w karierze Andrzeja Wajdy" - opowiadał PAP Śmiałkowski. Odnosząc się do przyczyn, jakie jego zdaniem wpłynęły na "potknięcia" w niektórych polskich filmach lat 90., wymienił "nieporadne wpatrywanie się w Zachód". "Wtedy jeszcze nie potrafiliśmy zbyt wiele od siebie stworzyć w kinie popularnym, wydawało nam się, że wystarczy wzięcie jakiejś zachodniej fabuły i zrobienie jej w Polsce. Jedną z innych prób zrobienia czegoś +po amerykańsku+ była +Szamanka+. Wzięto kultowego reżysera, jakim był wówczas Andrzej Żuławski, jeżeli chodzi o scenariusz - topową pisarkę, czyli Manuelę Gretkowską i największą gwiazdę kina jaką mieliśmy - Bogusława Lindę. I miał być wielki przebój, a wyszło coś dziwnego" - ocenił krytyk. Jak wyjaśnił, do udziału w festiwalu zaprosili go organizatorzy, ale jest także jednym z pomysłodawców nagrody Węży, przyznawanej "najgorszym polskim filmom". "Kilkanaście lat temu na jednym z festiwali w Gdyni krytycy, zdegustowani poziomem niektórych filmów, przyznali nagrodę Złotego Pawia. Dostał ją film +Deszczowy żołnierz+, który też pokażemy na przeglądzie. Jednak krytycy zostali wtedy tak gwałtownie obsztorcowani przez nasze środowisko filmowe, że zamilkli na ponad dekadę. Dopiero niedawno ta idea nagradzania tych najgorszych z najgorszych wróciła" - mówił Śmiałkowski. "Oczywiście każda dekada ma obrazy dobre i złe i powinniśmy doceniać te dobre, a bawić się przy tych gorszych, które często są po prostu zabawne. Głównie staramy się szukać i bawimy się tą nieporadnością kina popularnego, bo ciekawe jest przyglądanie się tym, którzy próbują, czasem się przy tym potykając, zapewnić ludziom rozrywkę, co nie jest łatwe. I chociaż trochę się z nich śmiejemy, to równocześnie w jakiś sposób lubimy i szanujemy" - podsumował krytyk. Niedziela jest ostatnim dniem Warszawskiego Festiwalu Niewinni Czarodzieje, którego organizatorem jest Instytut Stefana Starzyńskiego, oddział Muzeum Powstania Warszawskiego. Ósma edycja imprezy została poświęcona latom 90. W jej ramach odbyły się warsztaty kulinarne, freestyle'owe i śledcze, wykłady o architekturze, koncert Ani Dąbrowskiej oraz prywatka z remiksem utworów z lat 90. Patronem medialnym festiwalu jest Polska Agencja Prasowa. (PAP) akn/ ula/ NAJNOWSZE 100 lat temu Sejm RP przyjął ustawę o regulaminie Zgromadzenia Narodowego dla wyboru prezydenta RP Uroczystość w 78. rocznicę likwidacji więzienia Pawiak w Muzeum jego pamięci Zdesakralizowana kaplica w Rybniku stanie się obiektem kultury Turniej rymowania, z obstawianiem wyników, podczas sierpniowego festiwalu hiphopowego Fundacja na rzecz Nauki Polskiej rozstrzygnęła konkurs na polsko-ukraińskie projekty badawcze Newsletter Oświadczam, że wyrażam zgodę oraz upoważniam Muzeum Historii Polski, ul. Mokotowska 33/35, W-wa (dalej MHP) jako Administratora danych osobowych oraz wszelkie podmioty działające na rzecz lub zlecenie MHP do przetwarzania moich danych osob. (e-mail) w zakresie i celach niezbędnych do otrzymywania newslettera od dnia wyrażenia tej zgody do jej odwołania. Jestem świadomy/a, że mam prawo w dowolnym momencie odwołać zgodę oraz że odwołanie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody udzielonej przed jej wycofaniem. Jestem też świadomy/a, że przysługuje mi prawo dostępu do moich danych, do ich sprostowania, do ograniczenia przetwarzania, do przenoszenia danych, do sprzeciwu wobec przetwarzania. COPYRIGHT Wszelkie materiały (w szczególności depesze agencyjne, zdjęcia, grafiki, filmy) zamieszczone w niniejszym Portalu chronione są przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Materiały te mogą być wykorzystywane wyłącznie na postawie stosownych umów licencyjnych. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, bez ważnej umowy licencyjnej jest zabronione. Źródło: https://vod.tvp.pl/website/polskie-100-lat,45230144 Cykl dokumentalny Produkcja: Polska Rok produkcji: 2019, odcinki x ok. 25 min. Reżyseria: Krzyszt
Polskie filmy z lat 90. – jakie sequele chcielibyśmy obejrzeć? Zabić Sekala Tu, ze względu na finał – nie chcę go spoilerować tym, którzy nie widzieli tego znakomitego filmu – możemy mówić o prequelu, ewentualnie remaku w wersji serialowej. Natomiast od kiedy tylko obejrzałem ten film, mam w sobie głód poznania bliżej albo postaci Sekala (granego przez Bogusława Lindę) i Jury (Olaf Lubaszenko) poprzez pokazanie ich wcześniejszych losów, albo rozbudowanie tej opowieści w serii telewizyjnej. Zafascynował mnie ten świat, sprażona słońcem wieś na Morawach, kojarząca się z słowiańską wersją amerykańskiego Dzikiego Zachodu wraz ze swoimi mieszkańcami. Jak ulał pasowałby do tej inkarnacji Wojtek Smarzowski. Sara Ciekawy jestem, jak wielką aferę wywołałby film „Sara”, gdyby powstał w 2020 roku. Ten opowiada, między innymi, o relacji, także uczuciowej i seksualnej, między dorosłym mężczyzną (ochroniarzem) a nastoletnią córką gangstera (którą grała wówczas 16-letnia Agnieszka Włodarczyk). W kilku scenach młodą, niepełnoletnią aktorkę widzimy nagą. Ale zostawiając już ten wątek – dalsze losy Sary, gdyby je ciekawie rozpisać, mogłyby stanowić podstawę do stworzenia kontynuacji, rozgrywającej się np. 25 lat później. Może już niekoniecznie z Bogusławem Lindą, bo jego powrotów do kultowych postaci z lat 90. mam na razie dosyć (vide, „Psy 3”). Młode wilki „Młode wilki” to kino klasy B w pełnej krasie, co nie przeszkadza w tym, by widownia miała zapewnioną bezpretensjonalną rozrywkę. Swego czasu powstał, kompletnie nieudany prequel, natomiast z chęcią zobaczyłbym nowe pokolenie Młodych wilków, które do perfekcji opanowało wymuszenia i „brawurową jazdę samochodem cinquecento” w Polsce czasów fotoradarów, bitcoinów, dopalaczy i 500+ . Tylko błagam, niech nie robi tego Patryk Vega,,, Kiler Przyznajcie się, kto z was nie czeka na „Kilera 3”? Pierwsza część to jeden z największych przebojów w historii polskiego kina rozrywkowego, a niech świadczy o tym fakt, że raptem dwa lata po premierze powstał jego pierwszy sequel, co nie jest takim częstym wydarzeniem w rodzimej kinematografii. Póki Cezary Pazura jest w formie, wydaje mi się, że nadal jest potencjał na domknięcie historii Jurka Kilera, albo choćby jakieś solidne post scriptum. Wypadałoby, aby zabrał się za to Juliusz Machulski, ale osobiście widziałbym jakąś świeżą krew na stołku reżyserskim w tym przypadku. Historie miłosne Jednym z najciekawszych projektów w karierze aktorskiej i reżyserskiej Jerzego Stuhra były „Historie miłosne” składające się na cztery nowele, w których motywem przewodnim jest tytułowa miłość. Jak wszyscy wiemy, temat ten jest na tyle pojemny i rodzący miliony historii, że pomysłów na kolejne nowele nie powinno zabraknąć. Pan Jerzy ma ostatnio kłopoty ze zdrowiem (życzę jak najszybszej poprawy), ale może byłby w stanie namaścić jakiegoś zaprzyjaźnionego twórcę na kontynuowanie tych opowieści? Wirus Pewnie nie każdy z was pamięta „Wirusa” (szczęśliwi z was ludzie), ale ja za dzieciaka, w osiedlowej wypożyczalni kaset wideo często widziałem potworny plakat z Cezarym Pazurą (ubranym) i (nie wiedzieć czemu) nagą Pauliną Młynarską, którzy owinięci byli... żywym wężem. Wżarł więc mi się ten film w pamięć. Ale choć był niewiele lepszy jakościowo od tego kuriozalnego plakatu, to sam jego pomysł na fabułę, co prawda niezbyt oryginalny, to jednak jak na swoje czasy był całkiem świeży. Produkcja opowiada o tytułowym wirusie komputerowym, który zaczął panoszyć się i siać chaos w całym kraju, paraliżując działanie wielu instytucji. Hollywood poruszało ten temat dziesiątki razy od lat 90. po czasy obecne, ale współczesny polski remake tego filmu mógłby się w końcu udać. Operacja „Samum” Gdyby ten film powstał w Hollywood, to do dziś doczekalibyśmy się całej serii przygód byłego asa wywiadu, Józefa Mayera. Od premiery „Operacji Samum” minęło ponad 20 lat, więc Marek Kondrat niekoniecznie uniósłby obecnie samodzielnie thriller sensacyjny. Ale, powiedzmy, nowa wersja tej postaci, ujęta w formie trylogii albo serialu takiego jak amazonowski „Jack Ryan” (pokazujący wcześniejsze losy Mayera) mogłaby się całkiem nieźle spisać. Co ty na to, Netfliksie?
fSQG.
  • biumw609rp.pages.dev/385
  • biumw609rp.pages.dev/289
  • biumw609rp.pages.dev/191
  • biumw609rp.pages.dev/278
  • biumw609rp.pages.dev/182
  • biumw609rp.pages.dev/273
  • biumw609rp.pages.dev/83
  • biumw609rp.pages.dev/282
  • biumw609rp.pages.dev/203
  • filmy polskie lata 90